21:22:00

Przepis na najlepsze odchudzające smoothie

Przepis na najlepsze odchudzające smoothie

21:22:00

Przepis na najlepsze odchudzające smoothie

Hejka!
Ostatnio był przepis na placuszki, dziś będzie na smoothie, które ponoć ma odchudzającą moc. Piszę ponoć, bo piłam tylko raz a po razie nie ma się co spodziewać cudów! :)

Jeśli lubicie zdrowe przekąski, jeśli jesteście na diecie, ostro się odchudzacie, jeśli nie macie pomysłu na śniadanie albo lekką kolacje to serdecznie polecam. To smoothie nie dość, że jest bardzo sycące to jeszcze dodatkowo podkręca metabolizm i po wypiciu jednej szklaneczki naprawdę długo nie poczujecie głodu.

A oto przepis na zielone odchudzające smoothie! 


SKŁADNIKI:

Szklanka jogurtu naturalnego
Garść liści szpinaku
Pół szklanki pokrojonego w kostkę ananasa
Jedno zielone jabłko
Pół ogórka
Kilka gałązek natki pietruszki
Łyżka siemienia lnianego

Wszystkie składniki wrzucamy do blendera. Blendujemy na gładka masę. Na tym możemy zakończyć robienie smoothie, albo jeśli lubicie zimne napoje, dodajemy kilka kostek lodu i ponownie blendujemy.


http://naturica.pl/koncentrat-cynamon-lkarnityna250g

Taki koktajl można pić 2 razy dziennie, np zamiast kolacji i śniadania. Jest w sam raz na upały! Doskonale zapełnia żołądek :)

Spróbujcie go i napiszcie czy wam smakował! :)



10:57:00

Lubicie sobie dogadzać? Placuszki jabłkowe na śniadanie :)

Lubicie sobie dogadzać? Placuszki jabłkowe na śniadanie :)

10:57:00

Lubicie sobie dogadzać? Placuszki jabłkowe na śniadanie :)

Dziś będzie na słodko. W niezbyt dobrej kondycji ostatnio byłam, więc muszę się troszkę porozmieszczać by to naprawić ;)
Nie ma to jak poprawić sobie humor słodkościami. Oczywiście najlepiej by te słodkości były jak najmniej kaloryczne!

Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia - nieprawdaż?
Dlatego u mnie dzisiaj były placuszki jabłkowe.

Oto przepis:

Placuszki jabłkowe to szybkie danie, które pobudzi zmysły i poprawi humor każdemu. Placuszki robi się bardzo szybko i łatwo. Najlepiej spożywać je na ciepło wtedy są puchate i aromatyczne. 



W składzie placuszków mamy kilka fajnych składników:

Cynamon - pobudza krążenie, wpływa na odporność organizmu, przyspiesza procesy trawienne i podkręca metabolizm

Żurawina - zawiera dużo witaminy C i  błonnika, warto dodawać ją do potraw, bo bardzo dobrze działa także na pęcherz, nerki i problemy natury kobiecej

Jabłko - są źródłem węglowodanów i błonnika, zawierają: B1,B2, B3, B5, B6, B9, B12, A i Retinol, E i tokoferol, D, K, β-Karoten, likopen

Jaja - zawierają fosfor, żelazo, witaminę A

Siemię lniane - warto jeść siemię lniane dla samego zdrowia, doskonale oczyszczają organizm z toksyn i złogów jelitowych

Przepis na placki:

szklanka mąki
szklanka mleka
3 łyżki cukru
1 jajko
łyżeczka cynamonu
łyżeczka siemienia lnianego
jabłko
garść żurawiny

Listek mięty i serek homogenizowany do ozdoby.

Wszystkie składniki energicznie mieszamy by powstała gładka masa.



Jabłko ścieramy na tarce na dużych oczkach i dodajemy na sam koniec do miski wraz z żurawiną.  

Placuszki smażymy kilka minut najlepiej na oleju kokosowym. 





Układamy w piramidkę, robimy kleksa z serka homogenizowanego, na czubku kładziemy listek mięty i VOILAE! 





SMACZNEGO! :)

Ps. A wy jak sobie dogadzacie? ;)

20:12:00

Dziś nie motywują mnie nawet grubasy!

Dziś nie motywują mnie nawet grubasy!

20:12:00

Dziś nie motywują mnie nawet grubasy!

Ale mam dziś podły nastrój! Wrrrr, gryzłabym i kopała, biła się i płakała...
Też tak czasem macie?
Powiedzcie mi, że też macie takie dni, totalnego niechciejstwa i w dupiemiejostwa!

Wkurza mnie ta pogoda! Dopiero co było ciepło, a już znowu chmury, deszcz i wiatr. Dajcie słońce, bo umrę!



Nie wyszłam dziś spod kołdry... niezły początek urlopu co? :(
Nawet kot się na mnie dziwnie gapi. 

MAM DOŁAAAAaaaaa!

Leżę i słucham tysięczny raz utworu, który jako jedyny mnie dzisiaj rozumie...



Cały dzień obżeram się cukierkami...
Znowu będę zapasiona jeśli nie przestanę...
Jednak dziś nie motywują mnie nawet grubasy! :(



14:02:00

Czego powinnaś się bać podczas odchudzania?

Czego powinnaś się bać podczas odchudzania?

14:02:00

Czego powinnaś się bać podczas odchudzania?

Drastyczna zmiana diety to szok dla organizmu. Zgadzacie się ze mną? Decyzję o odchudzaniu podejmujemy zwykle bardzo spontanicznie, no są tez tacy, którzy przygotowują się do tego, ale można takich policzyć na palcach jednej reki! ;)
Spontaniczne decyzje są dobre, ale moim zdaniem mogą prowadzić do kłopotów. Jakich? tego dowiecie się z mojego dzisiejszego artykułu!
Zobacz co cie czeka jeśli nie będziesz odchudzać się z głową. Sprawdź jak dieta może drastycznie wpłynąć na twoja urodę i to wcale nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu!

Czego powinnaś się bać podczas odchudzania?



1. JO-JO

Po pierwsze efektu jo-jo! To przydarza nam się najczęściej. Jeśli pochopnie podejmiesz decyzję o odchudzaniu, albo wybierzesz złą dietę, bo np. wydaje ci się, że możesz schudnąć w tydzień 10 kilo... to na bank pojawi się efekt jo-jo. Ja się tego bardzo boję, bo wiem, że w ten sposób można mieć odwrotny skutek odchudzania, a więc można przytyć więcej niż ważyło się na początku diety.

2. Rozstępy

To jest druga rzecz, której bardzo się boje i zawsze bałam. Rozstępy są tak okropnymi bliznami na skórze, ze szkoda gadać! Mówi się, że nie można ich usunąć - u niektórych pewnie nie można, u innych można, ale walka jest bardzo długa i żmudna. To nie na moje nerwy! Chociaż jako ciekawostkę powiem wam, że rozstępy towarzyszą nie tylko osobom otyłym, czy spadającym z wagi. Rozstępy pojawią się wszędzie tam gdzie skóra jest mało elastyczna, a musi się gwałtownie rozciągać, a potem kurczyć. Tak jak własnie podczas odchudzania. Dlatego pamiętajcie jeśli się odchudzacie, albo jeśli ćwiczycie - zawsze zabezpieczajcie swoja skórę, w przeciwnym wypadku będziecie mieć rozstępy! Ostrzegam!

http://naturica.pl/bloto-kolagenowe


3. Trądzik

Tak dobrze widzicie i ja wcale nie żartuję. osoby odchudzające się bardzo często mają trądzik. Skąd on się bierze? Trądzik podczas odchudzania różni się od tego młodzieńczego bo wywoływany jest przez toksyny, które są nadmiernie usuwane z naszego ciała. Jeśli jesteście na diecie, na pewno jecie więcej niż zwykle warzyw, owoców, pijecie więcej koktajli, wody i dzięki temu zalegające złogi toksyn nagle zaczynają wychodzić przez skórę z waszego organizmu. I to jest dobre! Trzeba się oczyszczać! To bardzo zdrowe! Jednak te krosty na plecach, udach... ehh... no mi się to nie podoba. tego też się boję podczas odchudzania.

4. Wypadanie włosów

Zauważyliście, że podczas odchudzania, zmiany diety stan waszych włosów drastycznie się pogorszył? Tak się dzieje prawdopodobnie dlatego, że waszej nowej diecie brakuje witamin i mikroskładników. Uważniej dobierajcie dietę, jeśli coś takiego u siebie zobaczycie, albo zmieńcie dietę! Albo.... zaopatrzcie się w jakieś dobre kosmetyki do włosów :)


5. Pogorszenia stanu zębów

No i jeszcze te zęby. Mogłabym chyba jeszcze dodać, że paznokcie, ale zęby są chyba jednak ważniejsze. Te wszystkie diety, które nam reklamują mają jeden minus - są dobre dla ogółu, a niedobre dla jednostki. Przecież dietę powinno się podpasować pod konkretną osobę! Ja kiedyś skusiłam się na jakąś głupią dietę i dzięki temu poleciały mi dwa zęby, bo okazało się, że w diecie tej nie było prawie wcale wapnia! Także uważajcie!

19:41:00

Kosmetyki, w które polecam zaopatrzyć się latem

Kosmetyki, w które polecam zaopatrzyć się latem

19:41:00

Kosmetyki, w które polecam zaopatrzyć się latem

Każda z was ma na pewno swoje ulubione marki, swoje ulubione kosmetyki. Pomyślałam, że dzisiaj powiem wam jakie są moje :)

Oto mój zestaw obowiązkowych kosmetyków, których nie może zabraknąć latem w mojej kosmetyczce:

Po pierwsze żel do mycia ciała:


snobka.pl

















Uwielbiam Dove. Jest kremowy, delikatny i doskonale nawilża skórę, a ponieważ latem biorę prysznic nawet 3 razy dziennie z racji gorąca, zawsze mam na półce przynajmniej dwie butelki, tak na wszelki... żeby nie zabrakło! :)

Po drugie peeling: 



Tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana, bo ja akurat peelinguje ciało dość często i za każdym razem lubię używać innego peelingu. Ostatnio polubiłam peeling cukrowy z Perfecty. Przyznam, kupiłam go bo spodobało mi się opakowanie, ale tak zupełnie przy okazji jest całkiem niezły, hehe :)
Robię ten peeling dwa razy w tygodniu na przemian z peelingiem z fusów z kawy - to mój drugi nałóg! ;)


Po trzecie balsam do ciała:



Balsamów mam zawsze kilka. Jeden taki, którego używam na noc - zwykle jest to balsam Nivea, albo Dove, a ostatnio kupiłam sobie balsam z firmy Soraya z drobinkami. Tego używam gdy gdzieś wychodzę - lubię jak skóra mi pięknie błyszczy, a te drobinki w słońcu.... ach, dają cudowny efekt! :)

Po czwarte zabieg wyszczuplający:

http://naturica.pl/koncentrat-bingospa500





















No nie może zabraknąć go w mojej łazience! Jestem już chyba uzależniona ;)
Zabieg wyszczuplający robię raz, dwa razy w tygodniu. Dzięki niemu powoli pozbywam się cellulitu i staje się szczuplejsza, a więc szczęśliwsza! Jeśli jeszcze go nie próbowałaś - polecam, spróbuj chociaż raz! Ale uwaga to naprawdę działa i uzależnia! Dzięki niemu niedawno szybko zrzuciłam 6 kilogramów ;)

Po piąte sól do kąpieli stóp

http://naturica.pl/sol-nogi-opuchlizna




















Nie wiem jak wam, mi czasami latem puchną nogi. To z racji gorąca. No i czasami mimo najlepszych chęci i higieny pękają piety. Po kąpieli stóp w tej soli te problemy znikają.


No dobra znacie już moje ulubione kosmetyki, a jakie są wasze?
Pochwalicie się? :)

23:10:00

Nasiona, które pozwolą ci schudnąć

Nasiona, które pozwolą ci schudnąć

23:10:00

Nasiona, które pozwolą ci schudnąć

Hejka!
Dziś kolejny artykuł z serii "Jak schudnąć...". Tym razem powiem wam jakie nasiona warto włączyć do diety, by zgubić brzuch i boczki i uda..! :)
Nasiona zbóż są bardzo zdrowa przekąską. Ja czasami podjadam orzechy, pestki dyni... wolę jeść takie rzeczy niż opychać się przed telewizorem chipsami albo czekoladą.

Nasiona, które pozwolą ci schudnąć



MIGDAŁY



Zawierają białko, wapń, cynk, magnez, potas, fosfor, żelazo, miedź i  witaminę B. Są doskonałym źródłem błonnika, przeciwutleniaczy i zdrowych tłuszczy. W migdałach znajdziecie także selen i witaminę E.

NASIONA DYNI



Smaczne i zdrowe, zawierają: tiaminę, ryboflawinę, niacynę, kwas pantotenowy, witaminę B6, E, K, C, cynk, mangan, magnez, żelazo, fosfor i kwas foliowy. Regularne spożywanie nasion dyni obniża cholesterol, obniża poziom cukru we krwi, pomaga zachować zdrową skórę, włosy paznokcie, wpiera prostatę, wspomaga leczenie leków, depresji no i oczywiście odchudza! Jak? Wystarczy zamienić paczkę chipsów na paczkę nasion dyni - myślę, że już po tygodniu zobaczycie różnicę :)

NASIONA SŁONECZNIKA



Uwielbiam! Szczególnie te świeżo wyłuskane :) latem to możliwe, więc czekam z utęsknieniem na słoneczniki na bazarku. Zima zajadam się natomiast suszonym słonecznikiem. Dodaje go do sałatek i czasami posypuje nim kanapki czy mięso :)
Słonecznik lubię, bo czasami służy mi za zdrowy posiłek (np. pół słonecznika jest w stanie zastąpić mi kolację), ale nie tylko dlatego. Słonecznik zawiera: błonnik, magnez, potas, fosfor, białko, witaminy z grupy B, żelazo, wapń, cynk, kwas foliowy, selen i miedź.

NASIONA CHIA



Stały się ostatnio dość popularne, szczególnie w kosmetyce. Nic dziwnego! Gdy przyjrzymy się im bliżej zobaczymy co się w nich kryje: witamina C, białko, żelazo, wapń, fosfor, potas i magnez. Błonnik zawarty w nasionach chia wspomaga prace układu pokarmowego i jelit. Regularne spożywanie tych nasion chroni nas przed rakiem, zmniejsza objawy depresji, wspomaga pracę mózgu, odchudzanie, a także dodaje nam zastrzyk energii. Jak spożywać nasiona chia? najlepiej zalac je woda i odczekać aż się "rozwiną". Same w sobie nie stanowią dobrej przekąski ale mozna je dodawać do zup, deserów, koktajli, kaszek.

SEZAM



Nasiona sezamu trudno jest podjadać jako przekąskę, ale za to możemy je dodawać do jogurtu, sałatek, past, kanapek... Warto! Bo sezam zawiera: mangan, miedź, wapń, magnez, żelazo, fosfor, witaminy z grupy B (zwłaszcza niacynę, kwas foliowy), cynk. Podobnie jak większość z wymienionych przeze mnie nasion obniżają poziom cholesterolu, wpływają na prawidłową pracę serca no i odchudzanie! :)

LEN



Siemię lniane od wieków stosowano na zaburzenia trawienia i wrzody. Siemię lniane jest zalecane także podczas odchudzania, bo zawiera dużo błonnika, dzięki któremu wspieramy usuwanie toksyn z organizmu i pobudzamy pracę jelit.
Siemię lniane ma w sobie także: witaminę B, miedź, mangan, magnez, fosfor, cynk, selen.
Niewielu wie, że regularne picie siemienia lnianego nie tylko pomoże nam schudnąć, ale także łagodzi objawy PMSu, reguluje poziom cukru we krwi, obniża poziom cholesterolu i chroni przed rakiem.

Oczywiście to nie wszystkie nasiona, które mogą was silnie wspomagać w odchudzaniu. Możecie także spożywać orzechy włoskie, arachidowe, orzechy nerkowca, pistacje. One tez mają w sobie samo zdrowie. Tyle, że ja akurat nie jadam ich zbyt wiele, bo wszystkie są prażone i solone, więc zatrzymują wodę w organizmie i podnoszą ciśnienie.


PAMIĘTAJCIE ŻE!

Regularne jedzenie orzechów i nasion odgrywa kluczową rolę w zdrowym odżywianiu i wpływa na poziom cholesterolu, ciśnienie krwi, zaburzenia trawienia, choroby serca, choroby układu krążenia, cukrzycę, otyłość, zapalenie stawów, osteoporozę, choroby Alzheimera i demencję starczą.
Copyright © Sposób na Brzuch , Blogger