21:39:00

Jak w prosty sposób się pozbyć cellulitu dzięki algom?

Hej!
Wiecie jak w prosty sposób pozbyć się cellulitu dzięki algom?
Jest na to kilka sposobów ja znam 4, a wy? :)
Stosowaliście w ogóle kiedykolwiek algi na cellulit?

Jeśli nie stosowaliście, a nadal macie cellulit i nie możecie się go pozbyć, to zachęcam spróbować.
Podam wam dzisiaj 4 sposoby na pozbycie się cellulitu przy pomocy alg. Gwarantuję wam, że jeśli zastosujecie przynajmniej jeden wybrany, taki który wam się najbardziej spodoba łatwiej pozbędziecie się cellulitu. Oczywiście nie oczekujcie ode mnie, że podam wam gotową receptę. To nie będzie tak, że nic w swoim życiu nie zmienicie, nagle zaczniecie łykać spirulinę i pozbędziecie się cellulitu. Jedna z moich poniższych rad to tylko dodatek to tego co musicie dla siebie zrobić. Dobrze wiecie, że aby pozbyć się cellulitu musicie przestać się obżerać tłustymi potrawami i słodyczami. Wiecie też, że przyda się trochę ruchu, masażu, zewnętrznej pielęgnacji. To już zapewne wiecie i tego nie przestawiajcie robić! A teraz dowiecie się jak przyspieszyć efekt pozbywania się cellulitu z zastosowaniem alg.

No to zaczynamy!


Jak w prosty sposób się pozbyć cellulitu dzięki algom?



1. Jedzcie algi!

Algi znajdują się np. w sushi. Zatem jedzcie sushi :) Japończycy jedzą, a widział ktoś kiedyś japonkę z cellulitem? :)
Taki żarcik, hehe. Tak naprawdę algi można jeść na wiele sposobów i wcale nie musi to być sushi. Można je spożywać na surowo lub jako dodatek do potraw. Pewnie się zdziwicie ale algi można dodawać do każdego dania, nawet takiego iście polskiego! Algi kładźcie na kanapkę zamiast sałaty, dodawajcie do ryżu, zup, sosów, gulaszu, deserów...
Algi zawierają jod, żelazo, wapń, miedź, cynk, kobalt, wanad, strond, a także witaminy: A, K, C, E, PP oraz witamin z grupy B. Nie muszę chyba dodawać, że są źródłem białka i błonnika pokarmowego. No i nie zawierają wiele kalorii, więc nie utyjecie ;)
Jak algi pomagają w walce z cellulitem? Usuwają zbędne produkty przemiany materii, wywalają z organizmu toksyny, podkręcają metabolizm i regulują gospodarkę wodną!

2. Łykajcie algi w tabletkach

Jest wiele rodzajów alg, a jednym z nich jest spirulina. Spirulinę możecie kupić w aptece chociażby.
Spirulina zawiera witaminy: A, C, D, E, K i z grupy B, beta-karoten, kwas foliowy, kwas linolenowy GLA, sprzężony kwas linolowy CLA, bioflawonoidy, żelazo, mangan, cynk, miedź i selen. Niebieski barwnik występujący w spirulinie ma właściwości przeciwzapalne i oczyszczające, a oczyszczanie w walce z cellulitem jest niezmiernie ważne. Toksyny i nadmiar wody w organizmie działają niczym magnez na podskórną tkankę tłuszczową. Pamiętajcie o tym walcząc z cellulitem!

3. Róbcie okłady z alg

A dlaczego warto robić takie okłady? Algi wpływają metabolizm tłuszczu i przyspieszają jego spalanie. Poza tym:
- wpływają na nawilżenie i odżywienie skóry
- ograniczają nadmierną aktywność gruczołów łojowych
- oczyszczają skórę z toksyn, łagodzą stany zapalne, poprawiają koloryt
- regulują ilość tłuszczu gromadzącego się pod skórą

Z tego co wiem, to dla przykładu TE algi są jednym z podstawowych składników zabiegów:

* odchudzających,
* eliminujących cellulit i rozstępy,
* ujędrniających.


4. Róbcie peeling algowy


Podczas peelingu złuszczamy martwy naskórek, pobudzamy krążenie, przepływ limfy i dzięki temu mamy szansę rozbić cellulit, który znajduje się pod skórą.
Sole mineralne zawarte w algach Laminaria, szczególnie jod, stymulują ogólny metabolizm i powodują zwiększenie przemian osmotycznych, zmniejszając w ten sposób nadmierną ilość płynów co skutkuje zmniejszeniem objawów cellulitu oraz grubości podskórnej warstwy tłuszczu.
Algi zwiększając metaboliczne działanie komórek i stymulując przemianę materii, przyczyniają się do usuwania złogów tłuszczu.
Peelingów algowych jest od cholery i ciut ciut dlatego na pewno znajdziecie coś odpowiedniego dla siebie, bo wybór ogromny.
Ja kiedyś używałam TEGO.

To który sposób wybieracie?
A może by tak wszystkie cztery?
Myślę, że efekt byłby oszałamiający! ;)

1 komentarz:

  1. Można spróbować, w końcu wiadomo, że Japończycy to dość szczupły naród ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Copyright © Sposób na Brzuch , Blogger