10:44:00

WYZWANIE zmieścić się w jeansy - zdjęcia efektów

Tak jak obiecałam dziś przedstawiam wam moje zdjęcia efektów. Na dzień dzisiejszy moja waga to MINUS 7 kilogramów :)

Tak wyglądałam przed moim wyzwaniem:



A tak wyglądam dzisiaj:



Wiem, że te zdjęcia u mnie może nie są zbyt wyraźne, ale robione są komórka i to zwykle z samowyzwalaczem, bo mój facet ciągle w delegacji i nie ma mi kto zrobić. Ale efekt nawet przy tak słabej rozdzielczości jest widoczny gołym okiem także to znaczenia większego nie ma.

Dla tych, którzy nie czytali moich poprzednich artykułów - do wszystkiego doszłam sama. Zaczęłam chodzić na basen, zmieniłam trochę dietę (odrzuciłam z niej wszystko co powoduje, że nie da się schudnąć z brzucha), a wspomagałam się koncentratem wyszczuplającym z BingoSpa. Koncentrat ten pomógł mi na tyle, że gdy zaczęłam chudnąć moja skóra traciła jędrność. Dzięki codziennemu wysmarowaniu brzucha tym cudownym kosmetykiem zauważyłam, że skóra staje się napięta, jędrna, chudnie razem ze mną! :)
Wiecie, ja nie lubię ćwiczeń w domu. Nie przepadam za robieniem brzuszków czy innych ćwiczeń. Zdecydowanie wolę basen, bo dzięki niemu ćwiczy całe moje ciało, każdy mięsień, a nie tylko brzuch czy uda. Dlatego polecam, jeśli chcecie schudnąć z brzucha, czy z ud, czy nawet z całego ciała to polecam basen. No i zaopatrzcie się w dobre kosmetyki, niekoniecznie ten koncentrat, który ja, możecie znaleźć sobie inny, który na was działa, który będzie skuteczny.


Dlaczego zachęcam was do stosowania kosmetyków?


Możecie mi nie wierzyć, ale ja już w swoim życiu kilka diet mam za sobą, już kilka razy się odchudzałam i bardzo dobrze wiem co dzieje się z naszą skórą gdy tracimy kilogramy. Nie oszukujmy się, skóra nasza jest bardzo elastyczna, gdy przybieramy na wadze rozciąga się jak guma. Gorzej jednak z powrotem do poprzedniego nazwijmy to "rozmiaru" gdy zaczynamy chudnąć. Nie wiem jak wy się odchudzacie, jakie diety stosujecie, jaki ćwiczenia wybieracie.. ja wiem jedno - jeśli nie będziemy pobudzać skóry do "skurczenia się" to ona sama tego nie zrobi. Raz w życiu udało mi się schudnąć i nie być zadowoloną z efektów właśnie przez to, że mimo spadku wagi miałam "wiotki brzuch". Drugi raz tego błędu nie popełniłam i nie popełnię i zawsze kiedy chcę zrzucić trochę sadła stosuję na brzuch kremy wyszczuplające, a wieczorami robię sobie peeling.
Dlatego zachęcam: chudnijcie mądrze! Jeszcze uda, pupa, biodra - ćwiczą same na codzień, podczas chodzenia, schylania się, a brzuch..? Rzadko ma okazję uczestniczyć aktywnie w codziennych czynnościach. Pomóżmy mu więc kosmetykami! Taka moja rada, a wy zrobicie z tym co chcecie :)

Do następnego razu! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :)

Copyright © Sposób na Brzuch , Blogger