Ostatnio pisałam o tym, że nocne podjadanie nie tuczy. Wiele osób zapewne się ze mną nie zgodzi. Wiele osób twierdzi, że aby schudnąć należy ograniczać jedzenie, a już na pewno nie jeść z nocy. Jednak prawda jest taka, że kalorie to kalorie – nieważne czy w dzień czy w nocy, jeśli mają zasilić nasze ciało w tłuszczyk to i tak zasilą.
Aby nie być gołosłowną, na poparcie swojej teorii przedstawiam wam moją listę produktów, które nie tuczą, nawet jeśli podjadamy nocą.
Krążki ryżowe
Popcorn
Koktajl owocowy
Jogurt
Owoce surowe bądź warzywa
Nasiona (pestki dyni, słonecznica, owoce nerkowca)
No i co powiesz teraz, kiedy poznałaś moje propozycje na przekąski nocne? ;)
Na jednym z amerykańskich portali internetowych przeczytałam niedawno, że nocne podjadanie nie tuczy , jeśli będziemy się trzymać pewnych zasad:
Po pierwsze – nocne podjadanie jest zdrowsze niż jedzenie przed komputerem albo telewizorem. Dlaczego? To proste, bo jedząc przed komputerem czy telewizorem łatwo się zapomnieć, zagapić i przestać kontrolować co i ile się zjadło. Natomiast kiedy jemy po kryjomu nocą i tak mamy wystarczające wyrzuty sumienia, że zaglądamy do lodówki, że siła woli zjemy mniej.
Po drugie - Człowiek głodny, człowiek zły - nieprawdaż? Jeśli poczujemy głód i nie zaspokoimy go, to może rozboleć nas głowa, możemy mieć problem z uśnięciem, albo możemy obudzić się następnego dnia w złym nastroju. Warto tak ryzykować? Lepiej wypić sok pomidorowy ale garstkę pestek z dyni niż narażać się na stres i pogorszenie nastroju.
Po trzecie - Odczuwaniu głodu bardzo często towarzyszy stres, a podczas stresu uwalnia się kortyzol -największy wróg odchudzania, a sprzymierzeniec tłuszczyku. O kortyzolu możecie więcej przeczytać TUTAJ
Naprawdę śietnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń